Forum Witamy na forum Twojej telenoweli! Strona Główna
i módl się za nami grzesznymi...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum Twojej telenoweli! Strona Główna -> I módl się za nami grzesznymi
Autor Wiadomość
Renzo
Administrator
Administrator



Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw Cze 11, 2009 0:54 am    Temat postu: i módl się za nami grzesznymi...    

Odcinek 1

Jakże wielką radość ma matka, kiedy widzi pierwszy uśmiech swojego dziecka. Taką samą radość odczuwa zawsze Bóg, kiedy widzi z wysokości nieba grzesznika, który zaczyna modlić się do niego całym sercem.
Fiodor Dostojewski



Całe pomieszczenie, w którym się znajdował opanowały płomienie. Jeszcze była szansa na ratunek, lecz on stał, stał i beztrosko przyglądał się stojącej przed wejściem Valerii. Delikatne drobinki sadzy zaczęły osiadać na jego śnieżnobiałym ubraniu, gryzący dym wymysił łzawienie z jego spokojnych oczu, które bezustannie wpatrzone były w jeden punkt. Doskonale wiedział, że musi ponieść karę za swoje grzechy. Płomienie przeniosły się na drewnianą belkę, znajdującą się dokładnie nad nim.
- Uciekaj! - zawołał rozbitym głosem. - To ja jestem wszystkiem winien, nie ty!
- Nie zostawię cię, Angel. Słyszysz? Nie opuszczę cię! - wrzasnęła Valeria, nie mogąc zapanować nad płaczem. Tak bardzo chciała go ratować, ale nie umiała. Czuła się taka bezsilna...
- Valerio, proszę cię...
- Jestem gotowa iść z tobą do piekła! - wyznała. W pewnej chwili dzieląca ich płonąca belka opadła z ogromną siłą na dół, powalając ich na rozgrzaną podłogę.
- Valeria! - zawołał przerażony Angel. Dziewczyna nie odpowiedziała. Nie mógł pozwolić, by Valeria zapłaciła za jego grzechy. A może... taka właśnie jest kara?

Tego dnia po kilkudniowej ulewie na niebie pojawiło się bezchmurne niebo. W okolicy powstało wiele kałuż o różnorakich rozmiarach, od malutkich szybko wysychających po pokaźne bajora. Młody chłopak o ciemnych włosach pograżony bym myślami w niezwykle interesującej lekturze książki, pożycznej kilka dni temu od swojej najlepszej przyjaciółki, Valerii Fonseca. Gdyby ktoś kilka tygodni temu powiedziałby mu, że zainteresuje go świat czarów, poradziłby mu jak najszybszą kontrolę u psychologa. Czytanie książek nie należało do ulubionych zajęć Angela, o ile sięgając pamięcią wstecz jakąkolwiek przeczytał. Siedzenie na sieci odpadało, bo od kilku godzin komputer okupował jego młodszy brat, Julio. Po awarii komputera, don Julian zgodził się na zakup nowoczesnego laptopa z przeróżnymi funkcjami. Łatwo nie było, lecz chłopak powoli zaprzyjaźniał się z maszyną. Drzemka w swoim pokoju również nie wchodziła w grę, gdyż jego sypialnia mieściła się zaraz obok królestwa jego siostry, Anabel, która jak zwykle musiała omówić kilka ważnych kwestii ze swoją najlepszą przyjaciółką, Beatriz.
Oderwawszy się na moment od książki, Angel spojrzał jednym okiem na obraz, jaki malował się za oknem. Na zewnątrz piękne błękitne niebo, a przed domem grupka biegających dzieciaków, cieszących się z poprawy pogody.
- Wreszcie się rozpogodziło. - pomyślał, zamykając ostrożnie książkę. - Doskonała pora, by odwiedzić ojca Manolo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renzo dnia Czw Cze 11, 2009 0:56 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Witamy na forum Twojej telenoweli! Strona Główna -> I módl się za nami grzesznymi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach